30 grudnia 2013

A do kompletu ...

And as a set ...


Do kompletu [płaszcza] uszyłam córci sukienkę,
a że była okazja, to pierwsze włożenie nastąpiło na Wigilię.


Sukienka powstała z resztek wełenki w kratkę [S`Oliver] oraz pięknej bladoróżowej tkaniny;
chyba jest to len z jedwabiem, jedna strona jest matowa i ją wykorzystałam jako "prawą",
a druga błyszczy jak satyna i z niej są uszyte dodatki. Sukienka ma wiskozową podszewkę.
Niestety te przypadkowe zdjęcia nie oddają jej urody ...
Jako bazę wykorzystałam wykrój nr 154 z Burdy 12/2012, ale też sporo improwizowałam.




Aby dziecię nie marzło w głowę uszyłam czapeczkę "kotka".
Wykrój znalazłam w magazynie "Anna. Moda na szycie" nr 3/2013, model 51.
Mała rzecz, a radość ogromna :)

SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU !!!



I made a dress for my doughter (it is a set to the coat), she wore it at Christmas Eve.
I created this dress from the remnants of checkered wool [S `Oliver] and a beautiful pale pink fabric;
I think it is a linen with silk, one side is dull and I used it as a top,
and the other shines like satin and it is used for accessories.
The dress has a viscose lining.
Unfortunately, these random photos do not reflect its beauty ...
As a base I used pattern No. 154 from Burda 12/2012.

I also made  a "cat" cap.
I found the pattern in the magazine "Anna. Moda na szycie" No. 3/2013, model 51
A small thing, a huge joy :)

HAPPY NEW YEAR !!!

...........................................................

Historia mody na wesoło w odcinkach
(od stworzenia świata do Euro 2012)

odcinek 53                 M.K.

Peruki z damskich głów znikały,
Strzepnięto z włosów pudru pył.
W ich miejsce, czepek nakładały,
Na którym, kapelusik tkwił.

Ten kapelusik, zwykle słomkowy,
"Berżerką" albo "grzybem" zwany,
Był popularnym nakryciem głowy,
Przez młodsze panie używanym.

Zaś damy starsze i matrony,
Ten werdykt dały zgodnym chórem,
Że przez nie chętniej będzie noszony,
Kapelusz wielki, koniecznie z piórem.

Gdy w Anglii trwała dyskusja mas
W sprawie wielkości kapelusza,
We Francji - rewolucji czas,
Jej echo - Europą wzrusza.                             c.d.n.

6 komentarzy:

  1. Wizytowa sukienka - super. Z tą riuszką elegancko. Całość fajnie dobrana. Mały kociak z kotkiem. Niezły pomysł. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję za miłe słowa :)
    Szczęśliwego Nowego Roku!

    OdpowiedzUsuń
  3. Sliczna sukienusia i te jej wszystkie ozdoby, riuszki, kokardki. Kotek przeslodki i widac, ze wlascicielce bardzo sie podoba.

    OdpowiedzUsuń
  4. Sukienka wyszła super - ogromnie mi się podoba. A te czapki w Annie widziałam i urzekły mnie - w Twoim wydaniu super pasuje do płaszcza!

    OdpowiedzUsuń
  5. Super blog,zapraszam do siebie :)

    OdpowiedzUsuń